A więc dziś mały jubileusz- mój 50'ty post zamieszczony na tym blogu ;)
Już tyle czasu spędzonego z Wami- dziękuję ;*
Już tyle czasu spędzonego z Wami- dziękuję ;*
cukiniowe placuszki z borówką z słoiczka, jogurtem naturalnym, masłem orzechowym, dżemem porzeczkowym i musem jabłkowym :)
Przepis
na 1 porcję zamieszczoną na zdjęciu (4 małe placuszki):
*1 jajko
*pół średniej cukinii (startej na średnich oczkach )
*30gr mąki kukurydzianej
*pół łyżeczki proszku do pieczenia
*szczypta sody (dla pulchności, ale nie koniecznie musi być)
*łycha jogurtu naturalnego (nie musi być, ale jak jest pod ręką to można dodać)
+jeśli konsystencja jest za lejąca to dodaję otręby i zostawiam na chwilkę ;)
Cukinia sama w sobie daje słodycz+dodatki, dlatego ja nie cukruję ciasta
Jajko mieszamy z jogurtem (jeśli jest), wsypujemy mąkę i dokładnie mieszamy (na 1 porcję męczę się ręcznie bo nie opłaca mi się miksera brudzić ;p),dodajemy resztę składników i mieszamy.
Smażymy na rozgrzanej teflonowej patelni, ja osobiście mając olej kokosowy właśnie z niego korzystam. Nakładamy małe porcje ciasta łyżką, tworząc niewielkie placuszki. Podajemy z ulubionymi dodatkami :)
*1 jajko
*pół średniej cukinii (startej na średnich oczkach )
*30gr mąki kukurydzianej
*pół łyżeczki proszku do pieczenia
*szczypta sody (dla pulchności, ale nie koniecznie musi być)
*łycha jogurtu naturalnego (nie musi być, ale jak jest pod ręką to można dodać)
+jeśli konsystencja jest za lejąca to dodaję otręby i zostawiam na chwilkę ;)
Cukinia sama w sobie daje słodycz+dodatki, dlatego ja nie cukruję ciasta
Jajko mieszamy z jogurtem (jeśli jest), wsypujemy mąkę i dokładnie mieszamy (na 1 porcję męczę się ręcznie bo nie opłaca mi się miksera brudzić ;p),dodajemy resztę składników i mieszamy.
Smażymy na rozgrzanej teflonowej patelni, ja osobiście mając olej kokosowy właśnie z niego korzystam. Nakładamy małe porcje ciasta łyżką, tworząc niewielkie placuszki. Podajemy z ulubionymi dodatkami :)
Dziś mamy jakieś zajęcia przygotowujące do matury w szkole, ale nie wiem czy pójdę, z tego co wiem, to
nikt z mojej klasy się nie wybiera ;p
Tak więc pozostanie mi dalej powtarzać lektury (nie czytanie ich przez 3 lata liceum przysporzyło mi wieeelu
zaległości niestety ;p ). Wam życzę udanego poniedziałku, nie zapominajcie, że niedługo długi weekend <3
nikt z mojej klasy się nie wybiera ;p
Tak więc pozostanie mi dalej powtarzać lektury (nie czytanie ich przez 3 lata liceum przysporzyło mi wieeelu
zaległości niestety ;p ). Wam życzę udanego poniedziałku, nie zapominajcie, że niedługo długi weekend <3
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńJa też lektur nie czytałam i pojęcia nie miałam o czym piszę, a polski zdałam bardzo dobrze, więc się nie przejmuj i lepiej postaw na relaks. ;)
Ta cukinia! Kupuję od miesiąca i zawsze zapominam, a już kolejną pyszną potrawę z nią widzę!
To widzę że oby dwie świętujemy jedząc placuszki :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Idealnie uczczenie :)
OdpowiedzUsuńcukiniowe placuszki, jak ja dawno ich nie jadłam :<
OdpowiedzUsuńgratki :*
Też mam dzisiaj mały jubileusz :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cukiniowe placki! :D
Tyle świąt dzisiaj w tej blogosferze. Każda "jubilatka" czymś zachwyca. Tobie też się to udało :)
OdpowiedzUsuńMogę prosić o przepis? :) Bo mam ochotę zrobić niebawem, nawet dzisiaj myślałam się za to zabrać.
OdpowiedzUsuńprzez niektóre lektury nie idzie przebrnąć :(
Oczywiście, zaraz dodam przepis pod postem ;*
UsuńFakt - nazwiska, miejscowości-ogrom tego ;(
gratulacje pół setki ;) placki idealne na tą okazje !
OdpowiedzUsuńGratuluje <3 Teraz czekamy na 100 <3 Cudowne i smakowite placuszki podalas sobie z rana :) !
OdpowiedzUsuń